Z Pawła dumnym byłby każdy przedwojenny Baciar. Dlaczego?
Ponieważ od 2011 ponownie wprowadza i reklamuje w Polsce i Europie najbardziej lwowską wódkę, czyli Baczewskiego. Pracował dla wielu znanych światowych marek, ale cieszę się, że obecnie robi wspaniałą robotę dla tej konkretnej. Od początku wiedziałem, że ten projekt tylko z Baczewskim nabierze odpowiedniego kontekstu. Jak to, Lwów bez Józefa Adama?
Paweł uwielbia Lwów i od samego początku włączył się w projekt Lwowskiego Baciara, za co mu serdecznie dziękuję.