Jak wieczór kawalerski to - tylko we Lwowie!

Wieczór kawalerski to wyjątkowa noc w gronie najbliższych towarzyszy żegnających kawalerski stan swojego druha. Zajmujący się przygotowaniem wieczoru świadek ma jednak przed sobą nie lada wyzwanie i musi stanąć na wysokości zadania, tak by nie zawieść imprezowych oczekiwań. Gdzie pojechać? Jak się tam dostać? Jak mieć pewność, że nocny klub dostarczy nam odpowiedniej rozrywki? No i jak zapewnić wszystkim dyskrecję podczas wypadu? Setki pytań i jedna odpowiedź - jak wieczór kawalerski to tylko we Lwowie!

Panowie to, gdzie organizujemy wieczór kawalerski?

Pytanie, które spędza sen z powiek wielu grup koleżeńskich. Jesteśmy już po etapie selekcji osób, które mają jechać, pora więc zdecydować w jakim mieście się zameldować, by najlepiej się zabawić. Wtedy pojawia się Lwów i wtedy Baciar mówi:

Planuj z głową - mocną.

Jeśli skrupulatnie zaplanujemy wyjazd to na miejscu nie będziemy musieli się niczym przejmować, poza testowaniem siły głowy wobec lokalnych trunków. Dlatego zgodnie z zasadą Twój Lwów na mym głów, Baciar pomoże z organizacją niezapomnianego wieczoru kawalerskiego we Lwowie!

Zacznijmy więc!

Przyjedź

Bardzo często przed wyjazdem do Lwowa pojawiają się pytanie dotyczące dojazdu do miasta. Możliwości jest wiele. Można przylecieć samolotem, przyjechać pociągiem, busem, własnym samochodem lub przejść przez przejście pieszo i już na Ukrainie pojechać lokalnym transportem. O transporcie do Lwowa z największych miast w Polsce pisałem w tym tekście, ale zachęcam do bezpośredniego kontaktu i wtedy idealnie zaplanujemy logistycznie wyjazd na wieczór kawalerski we Lwowie. Jedno jest pewne, z dotarciem do Lwowa nie będzie żadnego problemu.

Lwów od ładnych paru lat słynie i utrzymuje się przede wszystkim z turystyki. Jako turyści i kawalerzy będziecie więc traktowani niezwykle dobrze, a poszczególne miejsca będą wręcz prześcigać się, by zaspokoić najskrytsze, najdziwniejsze i najbardziej wygórowane potrzeby. Nie bez powodu sado-masochizm powstał właśnie we Lwowie. Oczywiście jest to przykład najbardziej ze skrajnych i traktujmy go z przymrużeniem oka, ale będąc we Lwowie zobaczycie pomnik Leopolda von Masocha Sachera - ba! - nawet wejdziecie do klubu jemu poświęconemu.

O czym byście nie pomyśleli, we Lwowie funkcjonuje to od kilku lat lub właśnie powstaje. Na rynku i w jego niedalekiej okolicy działa mnóstwo lokali, od luksusowych restauracji i klimatycznych pubów, przez knajpy z bogatą gastronomiczną ofertą, aż po nocne kluby, show bary i kluby go-go

Kultura - na wyciągnięcie ręki! Wieczór w Operze przed szumną nocą? To jak gin z tonikiem, idealne połączenie! Nocleg we Lwowie? - Prościutki, wystarczy zdecydować, gdzie i kiedy! Może być zwykły pokój, hotel ze spa lub luksusowy apartament z widokiem na Lwów. Wszystko zależy od Was.

Noc

Wieczór ma byś szumny, hulaszczy i bezproblemowy. Chcemy uniknąć sytuacji, gdy rano znajdujemy się w nieznanym miejscu z tygrysem w łazience. Lwów nocą jest szalonym miejscem, w którym mogą przydarzyć się najróżniejsze przygody. Owszem - po latach będziemy wspominać je z uśmiechem, ale zaraz następnego dnia o poranku mogą przysporzyć niepotrzebnych komplikacji. Dlatego dobrze jest mieć kogoś na miejscu, który takimi problemami się zajmie. We Lwowie większość lokali stosuje system rezerwacji wraz z zadatkiem, co oznacza, że za każdy stolik czy to w restauracji czy dyskotece, trzeba płacić. Szansa by wejść w weekend do dobrego lokalu bez wcześniejszej rezerwacji tym bardziej większą grupą jest bardzo wątpliwa. Na szczęście, są tacy którzy znają ten system jak własną kieszeń i znajdą dla grupy miejsce w najlepszych lokalizacjach.

Pij

Lwów to przedwojenna stolica browarów, niemal każda grupa etniczna miała swoje piwo! Współczesny Lwów nie jest już takim tyglem kulturowym, ale tradycja piwa przetrwała i możemy delektować się różnymi rodzajami lokalnego ukraińskiego piwa. Oczywiście, gdy chcemy wejść na inny poziom to o pomoc zwracamy się do 40% trunku nazywanego przez lwowskich baciarów ĆMAGĄ. Oczywiście toast na cześć przyszłego Pana Młodego nie może nie odbyć się przy udziale najbardziej lwowskiej z lwowskich wódek, czyli Baczewskiego! Czasu i możliwości będziecie mieli na tyle, by wypróbować również innych lokalnych wódek i nalewek.

Oglądaj

No co tu ukrywać, lwowianki potrafią przykuć uwagę miłośnikom kobiecego piękna. W letni wieczór idąc głównymi ulicami nasza szyja jest narażona na gwałtowne ruchy raz w jedną raz w drugą stronę. Baciarskie doświadczenia z męskimi wycieczkami pokazują, że często największym problemem przed wyjazdem była właśnie kwestia zazdrosnych partnerek, opierających się przed wypuszczeniem chłopaków/mężów do Lwowa w obawie przed zbyt intensywnym życiem towarzyskim. Czy tak jest naprawdę? Czy dziewczyny mają się czego obawiać? To musi niestety musi pozostać tajemnicą, ale dla uspokojenia nastrojów zachęcam Panie do wyjazdu na wieczór panieński do Lwowa. Wtedy Panowie to Wy staniecie przed podobnymi dylematami!

Wracając do pięknych widoków to poza przepięknymi panoramami miasta widzianymi z dachów knajp, we Lwowie odnajdą się również fani motoryzacji. Po brukowanych ulicach wciąż jeżdżą Wołgi, Zaporożce, Łady oraz inne klasyczne auta, które cieszą oczy amatorów czterech kółek. Podróż taksówką w 30 letnim Moskwiczu? Coś pięknego!

Zwiedzaj

Najlepszą metodą na kaca jest piękno Lwowa. Sprawdzone wielokrotnie na baciarskiej skórze! Po szumnej nocy dobrze jest pospacerować uliczkami Lwowa, niekoniecznie tłocznymi okolicami Rynku, ale również tymi mniej znanymi – za to najpiękniejszymi. Fanów sportu może zachęcić spacer śladami Kazimierza Górskiego, na fanów Science Fiction czekają zaułki Stanisława Lema, możemy odwiedzić domy innych znanych lwowskich osobistości, a jak organizm odczuje skutki dnia wczorajszego i nastąpi faza spadku, wejdziemy na hulaszczą trasę wraz ze Stefanem Banachem, by podbić wesoły nastrój i odpowiednio nastroić się przed kolejną nocą we Lwowie.

Takiego pobytu Wam właśnie życzę!